Informacja reklamowa. Sierpień upłynął pod znakiem „gołębiego” Jackson Hole i rekordów na Wall Street, ale z wyraźną zmianą układu sił. Warto zwrócić uwagę, że – obok spółek o największej kapitalizacji – lepiej radziły sobie mniejsze spółki wrażliwe na niższe stopy.
Boom na AI dalej trwa?
Co warte odnotowania – wyniki finansowe Nvidii pokazały, że popyt na infrastrukturę AI pozostaje głównym motorem wzrostów. W otoczeniu ceł i ingerencji politycznych ryzyko pozostaje nierównomiernie rozłożone między regionami, co – jak pokazują nowe rekordy S&P 500 – sprzyja relatywnej dominacji aktywów USA dzięki skali, płynności i jakości rynku. Potencjalnie łagodniejszy Fed oraz solidne zyski w spółkach technologicznych wciąż wspierają akcje, ale selektywność pozostaje bardzo ważna z perspektywy inwestora.
Czy wszyscy radzą sobie równie dobrze?
Niektóre spółki – takie jak MongoDB czy Snowflake – radziły sobie bardzo dobrze po zaraportowaniu świetnych wyników. Jednak kursy akcji wielu innych firm software’owych nie odzwierciedlały takiego optymizmu.
Słabość tej części rynku niektórzy inwestorzy tłumaczyli raportem Nanda – inicjatywa MIT Media Lab, The State of AI in Business 2025 – którego nagłówki głosiły, że „95% organizacji nie widzi zwrotu” z generatywnej AI. W naszej opinii to relatywnie słaby powód do wyprzedaży. Dokument ma charakter przekrojowej noty opartej na przeglądzie publicznych źródeł, ankietach i wywiadach, a jego wnioski są raczej zdroworozsądkowe niż techniczne.
AI jednak nie zarabia?
Firmy chętniej korzystają z gotowych narzędzi i unikają ciężkich, słabo zintegrowanych wdrożeń. Skuteczne projekty startują od wąskiego problemu, uczą się iteracyjnie, a „budowanie własnego” rozwiązania opartego o genAI często kończy się fiaskiem. Innymi słowy teza powinna brzmieć inaczej – nie „AI nie zarabia”, tylko „źle wdrożona AI nie zarabia”. To oczywiście nie przekreśla założeń o budowaniu wartości w oparciu o sztuczną inteligencję w krótkim, średnim, jak i długim terminie.
W bieżącym otoczeniu preferujemy ekspozycję na liderów o mocnych fundamentach oraz wybrane spółki o stabilnych przepływach pieniężnych i rozsądnych wycenach – z przewagą USA względem Europy.
Zachęcamy do zapoznania się z wersją audio materiału, która została przygotowana przy wsparciu Sztucznej Inteligencji (AI)
Powyższa treść jest wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia w sprawie nadużyć na rynku (Rozporządzenie UE nr 596/2014) oraz rekomendacji ani porady inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe ani usługi doradztwa inwestycyjnego w rozumieniu ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, jak również oferty w rozumieniu przepisów Kodeksu cywilnego.
Caspar Asset Management S.A. informuje, że z każdą inwestycją wiąże się ryzyko. Poziom tego ryzyka jest zróżnicowany i zależy m.in. od rodzaju strategii inwestycyjnej wybranej przez Klienta. Stopy zwrotu z portfeli mogą podlegać znacznym wahaniom wynikającym m.in. ze zmian wyceny rynkowej papierów wartościowych oraz w szczególności, w przypadku inwestowania w papiery wartościowe notowane za granicą, ze zmian kursów walut.
W związku z tym Klient musi liczyć się z możliwością osiągnięcia gorszego wyniku niż oczekiwany, a także z ryzykiem poniesienia straty.
Przed zleceniem Caspar Asset Management S.A. usługi zarządzania portfelem instrumentów finansowych należy zapoznać się z Regulaminem świadczenia usług zarządzania aktywami przez Caspar Asset Management S.A., który zawiera szczegółowe informacje na temat warunków świadczenia ww. usługi, dostępnych strategii inwestycyjnych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem, zgodnie z określoną strategią inwestycyjną.





