Czas biotechnologii i sztucznej inteligencji

Informacja reklamowa Treść niniejszego komentarza ma wyłącznie cel marketingowy, nie stanowi umowy ani nie jest dokumentem informacyjnym wymaganym na mocy przepisów prawa, nie zawiera informacji wystarczających do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Przed podjęciem ostatecznych decyzji inwestycyjnych należy zapoznać się z Prospektem Informacyjnym oraz KID.

Powrót Sentymentu dla Biotechnologii, Inwestowanie w Spółki Zbrojeniowe i Rozwój Sztucznej Inteligencji: Wywiad z Piotrem Rojdą z Caspar Globalny

Z Piotrem Rojdą, zarządzającym subfunduszem Caspar Globalny, o powrocie sentymentu dla sektora biotechnologicznego, inwestowaniu w spółki zbrojeniowe i kolejnej fali rozwoju sztucznej inteligencji rozmawia Piotr Gajdziński.

– Przez ostatnie sześć miesięcy, mam na myśli okres od końca września 2023 roku do 10 kwietnia 2024 roku, Caspar Globalny pnie się w górę. Jakie są źródła tego sukcesu?

– Przede wszystkim jest to zasługa naszego konsekwentnego inwestowania w spółki biotechnologiczne, które przez 2-3 lata spisywały się gorzej, ale pod koniec ubiegłego roku sytuacja się zmieniła. Wszystko wskazuje na to, że w sektorze biotechnologicznym bessa się skończyła i to jest bardzo dobra wiadomość dla naszych inwestorów. W czasie tych miesięcy, o których mówisz, mieliśmy bardzo mocny grudzień 2023 roku i luty tego roku, gdzie widoczne było bardzo ładne odbicie. Aktualnie (od drugiej połowy marca) doświadczamy lekkiej korekty w związku z rosnącymi rentownościami obligacji na skutek wyższych odczytów inflacji, ale sentyment w sektorze już jest inny. Dobre dane są nagradzane wzrostami kursów, co przez ostatnie 2-3 lata niekoniecznie miało miejsce. Obok sektora biotechnologicznego duży wpływ na poprawę wyników Caspara Globalnego miały też spółki energetyczne oraz spółki związane z szeroko pojętą sztuczną inteligencją (AI).

– Do tych ostatnich jeszcze wrócimy, na razie zostańmy przy biotechnologii. Zastanawiam się skąd ta dość gwałtowna poprawa, skoro warunki gospodarcze się nie zmieniły. Nadal przecież mamy wysokie stopy procentowe, a co za tym idzie wysoki koszt pozyskiwania kapitału – co spółkom biotechnologicznym nie pomaga.

– To prawda, na kolejne podwyżki stóp procentowych ten sektor reagował bardzo negatywnie. Często zresztą, nawet bardzo często, inwestorzy wyprzedawali akcje spółek biotechnologicznych zupełnie abstrahując od ich fundamentalnej sytuacji. Mieliśmy kilka fal wyprzedaży koszykowej całego sektora, co brutalnie odbijało się na wycenach, ale jednocześnie stwarzało wiele okazji inwestycyjnych – z których my korzystaliśmy. Poza wysokimi stopami procentowymi na spółkach biotechnologicznych negatywnie odbijała się też sytuacja w Agencji Żywności i Leków (FDA), czyli instytucji, której zadaniem jest między innymi nadzorowanie spółek biotechnologicznych i dopuszczanie na rynek nowych leków oraz terapii.

– Agencja ma już nowego szefa i jej praca się poprawiła, ale stopy procentowe pozostają wysokie.

– Spółki biotechnologiczne przyczyniają się do ratowania zdrowia i życia ludzi, ale czasy mamy takie, że trzeba porozmawiać również o czymś przeciwnym – czyli o spółkach zbrojeniowych. Pod wpływem polityki Putina świat gwałtownie się zbroi, a wygląda na to, że ten proces wkrótce jeszcze przyspieszy, więc naturalnym kierunkiem stały się inwestycje w zbrojeniówkę. Masz to na swoim celowniku?

– Naturalnie i to od dawna, bo już kilka lat temu przewidzieliśmy wzrost napięcia geopolitycznego i to był powód inwestycji w spółki zbrojeniowe. Wtedy stawialiśmy na duże amerykańskie firmy – przede wszystkim Northrop Grumman, czy Lockheed Martin – ale ich wyceny znalazły się już na takich poziomach, że uznałem za rozsądne zmniejszyć udział tych spółek w naszym portfelu. Nie oznacza to oczywiście wycofania się z inwestycji w całym sektorze zbrojeniowym. Strategicznie, w obecnej sytuacji geopolitycznej byłoby to katastrofalnym błędem. Wszystko wskazuje bowiem na to, że nakłady zbrojeniowe na świecie, a zwłaszcza w Europie i Stanach Zjednoczonych będę rosły. Przy czym trzeba pamiętać, że nie zawsze świetna spółka, dobrze zarządzana, mająca znakomity i dobrze rokujący biznes jest świetną inwestycją. Mamy na świecie wiele spółek mających bardzo dobry biznes, ale cała reszta rynku już to wie i zostało to zdyskontowane w kursie akcji. Niemniej ekspozycja na ten rynek nadal w Casparze Globalnym jest, przy czym obecnie inwestujemy przede wszystkim w spółkę zajmującą się opracowaniem technologii laserowych i wykorzystaniem jej w sektorze zbrojeniowym.

– Melodia przyszłości…

– Bardzo niedalekiej. Wymusza to sytuacja. Weźmy dwa duże konflikty zbrojne, z którymi mamy obecnie do czynienia na świecie – przede wszystkim wojnę w Ukrainie, ale również na Morzu Czerwonym. Agresorzy, czyli Rosja w Ukrainie i Huti na Bliskim Wschodzie, używają do ataków stosunkowo tanich rakiet oraz dronów, tymczasem do ich zwalczania trzeba wykorzystywać bardzo drogie systemy przeciwlotnicze, na przykład systemy Patriot, rakiety Arrow czy jeszcze droższe SM-3. To powoduje, że ekonomika tych wojen jest dla Zachodu bardzo niekorzystna. Gdyby do zestrzeliwania rakiet i dronów agresorów używać systemów laserowych, sytuacja uległaby radykalnej zmianie. Spółka, w którą zainwestowaliśmy jest na dobrej drodze do osiągnięcia sukcesu.

– Miejmy nadzieję, że będzie to równie dobry strzał jak w wypadku biotechnologii. Pomówmy o amerykańskiej giełdzie. Ona od dłuższego czasu pnie się w górę. W lutym, gdy przekroczyła 5 tys. Punktów, wiele osób wieszczyło koniec tego marszu, ale indeksy nic sobie z tego nie robią. To będzie trwało czy widzisz nad Wall Street jakieś czarne chmury?

– Mamy pozytywny sentyment, a to oznacza, że trend wzrostowy może się utrzymać. Na dodatek obecnie nie widać dużych zagrożeń dla amerykańskiej gospodarki. Choć zastrzegam, że dane nie są jednoznaczne. Niektóre z nich wskazują, że gospodarka ma się świetnie, ale są i takie, w których fani obozu recesyjnego też znajdą coś dla siebie. Ważne, aby znać i analizować argumenty obu obozów i my to robimy. W krótkim terminie gospodarka amerykańska powinna sobie radzić dobrze, ale trzeba też mieć na względzie, że pozycjonowanie jest bardzo wysokie. Wiele funduszy ma rekordową ekspozycję na akcje, w tym na największe spółki notowane na Wall Street. Więc ryzyko korekty istnieje, bo powoli może zabraknąć kupujących. Trzeba też pamiętać, że – tak jak powiedziałeś – indeksy są na szczytach, ale przecież nie wszystkie spółki są na szczytach, bo w ubiegłym roku amerykańska giełda była ciągnięta przez zaledwie kilka wielkich koncernów, a mniejsze pozostały w tyle. Reasumując – ryzyka są, zdajemy sobie z nich sprawę, a czarne chmury nad gospodarką nie są póki co bardzo czarne. Gorzej wygląda sytuacja geopolityczna, która pozostaje bardzo napięta.

– Pamiętasz o wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych?

– Jak najbardziej. Jeśli wygra Joe Biden, to będziemy mieli do czynienia z jakąś formą kontynuacji tego co znamy z ostatnich lat. Wielką zagadką jest z kolei Donald Trump. Mieliśmy już wprawdzie do czynienia z jego prezydenturą, ale od tego czasu sytuacja mocno się zmieniła. Wtedy zwycięstwo Trumpa było zaskoczeniem – podobno zresztą również dla niego – i dlatego z konieczności otoczył się ludźmi z obozu Partii Republikańskiej. W przytłaczającej większości były to osoby „zasiedziałe” w Waszyngtonie i kompetentne. Od tego czasu Trump zbudował własną grupę, złożoną z ludzi mu oddanych, bardziej lojalnych, ale na razie nie sposób ocenić, czy wystarczająco kompetentnych. Układ personalny wokół Trumpa jest dzisiaj jedną wielką niewiadomą.

– Czyli w razie wygranej Donalda Trumpa przyszłość jest, jak to z reguły z przyszłością bywa, zagadką.

– Tak. Oczywiście mamy wstępne scenariusze mówiące na przykład jakie spółki z jakich sektorów mogą skorzystać na wygranej Trumpa, ale będzie to jeszcze wymagało weryfikacji. Przygotowujemy się do tego.

– Wróćmy na koniec do sztucznej inteligencji, o której już wspomniałeś. Kilka miesięcy temu zarządzający funduszami Caspar Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych S.A. byli wobec niej sceptyczni…

– Co nie znaczy, że w nią nie inwestowaliśmy. Robimy to od dłuższego czasu. Od bardzo dawna widzieliśmy na przykład potencjał w inwestowaniu w półprzewodniki. Więc inwestujemy w AI, ale robimy to selektywnie – omijając największe spółki. Jesteśmy natomiast obecni w spółkach mających produkty, które będą szeroko adoptowane w różnego rodzaju rozwiązaniach wykorzystujących sztuczną inteligencję. Po prostu naszym zdaniem inwestowanie w gigantów przy tych wycenach jest trochę kupowaniem nadziei, że one na pewno w przyszłości osiągną ogromny sukces. A to wcale nie jest pewne. Nasz sceptycyzm wynikał także z tego, że rynkowy entuzjazm dotyczył wielu spółek, o których wiedzieliśmy, że są powiązane ze sztuczną inteligencją w bardzo niewielkim stopniu, a tylko się na takie wykreowały. Dzisiaj obstawiamy następną falę rozwoju sztucznej inteligencji, która prawdopodobnie rozpocznie się już niebawem i właśnie na to się obecnie nastawiamy.

Rozmawiał Piotr Gajdziński

Nota prawna – przedstawione powyżej informacje stanowią informację reklamową

Niniejszy materiał został sporządzony przez Caspar Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A.

Przedstawione powyżej informacje stanowią informację reklamową, mają charakter informacyjny i nie są ofertą w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeksu Cywilnego. Materiał stanowi wyłącznie wyraz poglądów jego autora i został oparty na stanie wiedzy aktualnym na dzień jego sporządzenia. Zawarte w niniejszym materiale informacje nie stanowią usługi doradztwa finansowego, prawnego i podatkowego oraz nie należy ich traktować jako rekomendacji dotyczących instrumentów finansowych.

Caspar TFI informuje, że z każdą inwestycją wiąże się ryzyko . Fundusze nie gwarantują realizacji założonego celu inwestycyjnego, ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego.

Prezentowane wyniki funduszu inwestycyjnego zarządzanego przez Caspar TFI są oparte o dane historyczne i nie stanowią gwarancji osiągnięcia identycznych wyników w przyszłości.

Należy liczyć się z możliwością częściowej utraty wpłaconych środków. Indywidualna stopa zwrotu uczestnika nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym funduszu i jest uzależniona od dnia zbycia i odkupienia jednostek uczestnictwa oraz od poziomu pobranych opłat. Opodatkowanie dochodów z inwestycji w fundusze zależy od indywidualnej sytuacji każdego uczestnika i może ulec zmianie w przyszłości.

Korzyściom wynikającym z inwestowania środków w jednostki uczestnictwa towarzyszą również ryzyka, takie jak: ryzyko nieosiągnięcia oczekiwanego zwrotu z inwestycji, wystąpienia okoliczności, na które uczestnik funduszu nie ma wpływu np. zmiany polityki inwestycyjnej czy połączenia lub likwidacji subfunduszu, a także ryzyko związane ze zmianami regulacji prawnych. Wśród ryzyk związanych z inwestowaniem należy zwrócić szczególną uwagę na ryzyka dotyczące polityki inwestycyjnej, w tym: rynkowe, walutowe, stóp procentowych, kredytowe, koncentracji, jak również rozliczenia oraz płynności lokat. Wszystkie subfundusze wchodzące w skład Caspar Parasolowy FIO cechują się dużą zmiennością ze względu na skład portfela inwestycyjnego. Żaden z subfunduszy nie odzwierciedla składu indeksu papierów wartościowych.

Subfundusze Caspar Stabilny, Caspar Globalny oraz Caspar Obligacji mogą lokować większość aktywów w inne kategorie lokat niż papiery wartościowe lub instrumenty rynku pieniężnego, tj. w tytuły uczestnictwa lub instrumenty dłużne.

Caspar TFI pobiera opłaty dystrybucyjne za nabycie jednostek uczestnictwa subfunduszy Caspar Parasolowy FIO, za zamiany pomiędzy nimi, a także za zarządzanie nimi. Wysokość poszczególnych opłat wskazana jest w Tabeli Opłat oraz ogłoszeniach o ewentualnych promocjach w opłatach.

Przed podjęciem ostatecznych decyzji inwestycyjnych należy zapoznać się z Prospektem Informacyjnym Caspar Parasolowy FIO oraz z dokumentami Kluczowych Informacji dla Inwestorów.
Wszelkie dokumenty dotyczące Caspar Parasolowy FIO sporządzone są w języku polskim i dostępne na stronie internetowej Towarzystwa www.caspar.com.pl (w zakładce „Dokumenty/Fundusze inwestycyjne” znajdującej się u dołu strony), w siedzibie Towarzystwa lub u dystrybutorów.

Podobne wpisy:

Caspar TFI: październik 2024
Komentarz inwestycyjny Caspar TFI: październik 2024
Treść niniejszego komentarza ma wyłącznie cel marketingowy, nie stanowi umowy ani nie jest dokumentem informacyjnym wymaganym na mocy przepisów prawa, nie zawiera informacji wystarczających do podjęci...
mateusz-janicki-tekst-blogowy-1
Autonomiczne samochody wciąż przed szansą - Mateusz Janicki dla "Parkietu"
Jednym z wyzwań jest konieczność angażowania ludzi do zdalnego sterowania pojazdami w trudnych sytuacjach. Podczas „We Robot”, ostatniego wydarzenia zorganizowanego przez Teslę, które miało miejsce...

Udostępnij