Za nami dziewiąty rok hossy na amerykańskiej Wall Street, a wśród liderów wzrostów cały czas pozostają spółki technologiczne. Indeks Nasdaq grupujący spółki z branży IT wzrósł w 2017 roku o 28%, podczas gdy szeroki rynek S&P500 tylko o 19%. Na tym tle wyróżniają się, określane skrótem FANG, spółki Facebook, Amazon, Netflix i Alphabet (Google), których kursy akcji w tym okresie wzrosły średnio o 50%. Jeszcze lepiej wypadli internetowi giganci z Chin – spółki BAT, czyli Baidu, Alibaba, Tencent, których stopa zwrotu wyniosła w ubiegłym roku średnio 84%.
Za imponujący wzrostami kursów spółek FANG i BAT stoją fundamenty oraz powtarzalność wyników finansowych. Facebook i Google kontrolują już niemal 80% globalnego rynku reklamy internetowej (z wyłączeniem Chin) i mimo ogromnej skali działalności przyciągają kolejnych użytkowników korzystających z ich portali. Amazon nie zwalnia tempa i odpowiada już za około 50% sprzedaży internetowej w Stanach Zjednoczonych oraz utrzymuje dominującą pozycję jako dostawca chmury obliczeniowej. W przypadku Netflixa liczba subskrybentów serwisu streamingu wideo przekroczyła 100 mln osób, m.in. dzięki świetnym produkcjom serialowym, np. „Stranger Things”, czy „Narcos”.
Spółki BAT wykorzystują podobne trendy jak FANG, m.in. rozwój sprzedaży internetowej i wzrost znaczenia reklamy internetowej. Baidu jest największą wyszukiwarką internetową w Chinach, a Alibaba zdominowała tamtejszy rynek e-commerce. Tencent natomiast posiada około 40% udziału w rynku gier mobilnych, a do tego jest właścicielem najpopularniejszego komunikatora społecznościowego w Chinach. Spółki BAT inwestują również w infrastrukturę chmury obliczeniowej oraz streaming wideo.
Ubiegłoroczne wzrosty spółek technologicznych mogą budzić obawy inwestorów o przewartościowanie tej branży i tworzeniu się bańki, podobnej do tej, której doświadczyliśmy w końcu lat dziewięćdziesiątych. Należy jednak zwrócić uwagę na poziom wycen w stosunku do wyników finansowych. U szczyty bańki internetowej, która pękła w 2000 roku, wskaźnik cena/zysk dla indeksu Nasdaq wynosił ponad 50x. Obecnie jest ponad dwukrotnie niższy i wynosi około 23x. Do tego wolne przepływy pieniężne generowane przez obecnie największe spółki technologicznie są niemal trzykrotnie wyższe w relacji do wycen niż w okresie bańki sprzed blisko dwóch dekad.
Dzisiaj giganci technologiczni wyznaczają trendy w konsumowaniu mediów, w sposobie robienie zakupów, czy spędzania wolnego czasu. Wypierają mniej efektywne rozwiązania i zyskują kosztem m.in. sklepów stacjonarnych, prasy i telewizji linearnej. Fundamenty stojące za spółkami IT znajdują odzwierciedlenie w kursach akcji. Inwestorzy muszą jednak pamiętać także o ryzykach. Są wśród nich np. potencjalne zmiany regulacyjne, które mogą ograniczyć wzrost i wpłynąć na rentowność prowadzonej działalności.
Łukasz Zymiera Młodszy Zarządzający Caspar Asset Management.