Błażej Bogdziewicz, zarządzający Strategią Akcyjną USA:
Strategia Akcyjna USA odnotowała w maju wzrost o 2,04% podczas gdy benchmark spadł o 3,49%.
Rynki finansowe pozostawały w ostatnich miesiącach pod presją negatywnych informacji makroekonomicznych i tych związanych z sytuacja geopolityczną. Spadki dotknęły też spółki z sektora energetycznego, których kursy rosły w poprzednich miesiącach.
Gospodarki większości państw będą musiały się z jednej strony zmierzyć z prawdopodobną recesją, a z drugiej z wyższymi stopami procentowymi. Cały czas sytuacja w Europie wydaje się dużo groźniejsza niż USA. ECB zanim rozpoczął proces zacieśniania polityki pieniężnej, zmuszony został do ogłoszenia programu mającego chronić słabsze państwa przed wzrostem rentowności obligacji. Problem polega na tym, że bez ograniczenia podaży pieniądza trudno będzie zapanować nad inflacją, a niestety to wiąże się z kosztami dla społeczeństwa. Co gorsze, recesja w strefie euro wcale nie pomoże ograniczyć inflacji – a przeciwnie będzie miała działanie proinflacyjne. Odcięcie europejskich firm od rosyjskiego gazu może oznaczać problemy wielu przedsiębiorstw, a potencjalnie nawet bankructwa. Rządy staną przed wyborem: czy wyciągnąć do zagrożonych upadłością podmiotów pomocną dłoń\, czy też pozwolić raczej na działanie rynku.
Pomoc publiczna, ale też świadczenia socjalne finansowane przy pomocy relatywnie łagodniej polityki monetarnej banku centralnego, może mieć silne proinflacyjne działanie. Warto pamiętać, że w przeszłości okresy hiperinflacji były często powiązane z wojnami. W krótkim okresie Europa niewiele jest w stanie zrobić, aby uniknąć wysokich kosztów odcięcia od rosyjskiego gazu. Niektóre państwa – w tym Niemcy, Austria i Holandia – zdecydowały się na zwiększenie wykorzystywania węgla. Prawdopodobnie taka postawa spotka się z krytycznym przyjęciem wśród wielu państw zaliczanych do gospodarek wschodzących. Bogate państwa od jakiego czasu blokują inwestycje w elektrownie węglowe, ale też często inne związane z wykorzystywaniem paliw kopalnych w państwach trzecich. Same jednak nie są gotowe do ponoszenia kosztu ograniczenia emisji gazów cieplarnianych.
Chiny, które zdaniem wielu komentatorów mogłyby skorzystać na problemach państw Zachodu, pogrążają się w lokalnych trudnościach. W internecie można znaleźć informacje o problemach z wypłatą środków pieniężnych z niektórych banków, również tych większych. Chińska gospodarka, oprócz strukturalnych problemów, musi się mierzyć z kosztami nakazu ograniczenia poruszania się ludności w wielu miastach, w tym w Szanghaju. Ograniczenia te wynikają z próby zahamowania rozprzestrzeniania się pandemii koronawirusa. W zachodnich mediach pojawiły się spekulacje, że najbliższy – XX – zjazd Chińskiej Partii Komunistycznej może przynieść niespodzianki.
Wiele wskazuje, że drugie półrocze może być trudne dla gospodarki światowej, która to może znaleźć się w recesji przy jednocześnie ograniczonych możliwościach pomocy ze strony banków centralnych. Wysoka niepewność co do dalszego rozwoju sytuacji gospodarczej będzie też najprawdopodobniej wiązała się z wysoką zmiennością na rynkach finansowych.
Strategia Akcyjna USA odnotowała w maju wzrost o 2,04% podczas gdy benchmark spadł o 3,49%.
Podobne wpisy: