Kim jesteśmy, jak inwestujemy,
co nas wyróżnia
CZYTAJ >>>
Nowoczesne technologie i sektor energetyczny
Z Piotrem Rojdą, zarządzającym subfunduszem Caspar Globalny o zmianie rynkowego sentymentu, powrotem zainteresowania spółkami biotechnologicznymi i lepszych nastrojach wśród inwestorów rozmawia Piotr Gajdziński.
Treść niniejszego komentarza ma wyłącznie cel marketingowy, nie stanowi umowy ani nie jest dokumentem informacyjnym wymaganym na mocy przepisów prawa, nie zawiera informacji wystarczających do podjęcia decyzji inwestycyjnej.
Z Piotrem Rojdą, zarządzającym subfunduszem Caspar Globalny o zmianie rynkowego sentymentu, powrotem zainteresowania spółkami biotechnologicznymi i lepszych nastrojach wśród inwestorów rozmawia Piotr Gajdziński.
– Po trudnym 2023 roku wyniki subfunduszu Caspar Globalny mocno się poprawiły.
– Tak, Caspar Globalny na tle konkurencji prezentuje się lepiej. Powodów jest kilka. Po pierwsze, warto zwrócić uwagę, że po trzech latach bessy w sektorze biotechnologicznym – w który my konsekwentnie inwestujemy, bo jesteśmy przekonani, że tam jest duża wartość dla naszych klientów – mamy coraz wyraźniejsze odbicie, które rozpoczęło się na przełomie listopada i grudnia, a w lutym br. stało się już wyraźne. W mojej ocenie nie sposób jednoznacznie zdefiniować przyczyn obecnego odbicia, ale nie sposób także jednoznacznie wskazać powodów bessy w tym sektorze. Spadki w sektorze biotechnologicznym rozpoczęły się w lutym 2021 roku oraz z pewnością jedną z przyczyn było podniesienie stóp procentowych, bo bardzo wiele spółek biotechnologicznych korzysta z finansowania zewnętrznego – a wyższe stopy oznaczają wyższy koszt kapitału.
Trzeba jednak pamiętać, że po lutym 2021 roku dramatycznie spadły kursy także takich spółek, które miały bardzo dużo gotówki i były niezależne od finansowania z zewnątrz. Powiem szczerze, że w mojej ocenie wyceny spółek biotechnologicznych stały się wręcz absurdalne, skoro wiele z nich było notowanych poniżej poziomu gotówki. Cóż, ostatni okres jest trudny dla analizy fundamentalnej i nie dotyczy to tylko sektora biotechnologicznego… Bez wątpienia pewien wpływ na nastroje miała też działalność FDA, amerykańskiej Agencji Żywności i Leków, która wstrzymywała wydawanie zezwoleń dopuszczających nowe leki na rynek. W opinii wielu przedstawicieli spółek biotechnologicznych, z którymi rozmawiałem Agencja zatrudniała zbyt mało pracowników, w okresie pandemii wstrzymano im wyjazdy do spółek, skupiono się na koronawirusie i wydłużono procedury, a wszystko to odbiło się na sektorze biotechnologicznym. W ostatnim czasie sytuacja zaczęła się poprawiać, choć w opinii przedstawicieli wielu spółek, z którymi rozmawiam do ideału jeszcze daleko.
Sprawdź fundusz – Caspar Globalny >
– Znaczenie miał też zapewne negatywny sentyment do sektora.
– Ogromny, a może nawet decydujący. Wynikał on, o ironio, z pandemii COVID-19. Wielu inwestorów kupiło w szczycie akcje takich spółek jak Moderna i Pfizer – producentów szczepionek na koronawirusa – licząc na gigantyczne zyski. Tymczasem ceny akcji tych wówczas sztandarowych spółek z sektora ochrony zdrowia spadły i ten spadek był wywołany przyczynami obiektywnymi, ale także błędami w zarządzaniu. To spowodowało, że nastroje wśród inwestorów uległy gwałtownemu pogorszeniu. Teraz sytuacja się odwróciła. Inwestorzy liczą, że dobrnęliśmy już do końca podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a co więcej rynek wycenia, że jeszcze w tym roku stopy zaczną spadać. Czas okazał się też dobrym lekarstwem na kaca wywołanego spadkami kursów producentów szczepionek. Branża biotechnologiczna znowu trafia w krąg zainteresowania dużej grupy inwestorów.
– Bez wątpienia wpływ na to miały sukcesy dwóch spółek: Novo Nordisk oraz Eli Lilly.
– Bez wątpienia. Ich wycena w krótkim czasie wzrosła do ponad 500 mld dolarów dla każdej z nich. Obie te spółki produkują leki dla cukrzyków, które okazały się bardzo skuteczne w walce z otyłością i świat po prostu na ich punkcie oszalał. To ogromny sukces, ale w samym sektorze dzieją się rzeczy o niebo ważniejsze i dobrze rokujące na przyszłość. Wiele spółek jest na zaawansowanym etapie prac nad nowymi terapiami onkologicznymi. To ważne, bo rak staje się coraz większym globalnym problemem. Dość powiedzieć, że według Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem o ile w 2012 roku na tę chorobę zmarło na świecie 8,2 mln osób, to w 2022 roku już 9,7 mln, a prognozy Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem wskazują, że jeśli nic się nie zmieni, to w 2050 roku na raka będzie umierało rocznie 18 mln osób. Nowe, skuteczne terapie są więc niezbędne. Duże postępy notowane są również w terapiach genowych, które bez wątpienia są przyszłością medycyny i będą miały gigantyczny wpływ na nasze życie.
– Skoro jesteśmy przy lekach na cukrzycę i utracie wagi. Spółka Viking Therapeutics zakończyła sesję z 26 lutego br. z ponad 120-procentowym wzrostem. Według publikowanych składów funduszy, na dzień 29 grudnia 2023 r. miałeś tę spółkę w portfelach Caspar Globalny i Caspar Stabilny.
– Viking opublikował dane fazy drugiej dla swojego leku z tego obszaru, w wersji wstrzykiwanej, czyli takiej jak aktualnie najpopularniejszy Ozempic/Wegovy od Novo Nordisk czy dynamicznie wchodzący na rynek Mounjaro od Eli Lilly. Wyniki były bardzo dobre, redukcja wagi była zależna od dawki – im większa dawka leku, tym większa redukcja wagi. Co jest pozytywne – ułatwia projektowanie fazy trzeciej. Dodatkowo profil tzw. safety był bardzo czysty, taki jakiego się spodziewano po tej klasie leku, bez wielu bardzo negatywnych efektów ubocznych. Viking rozwija także ten lek w formie tabletki, jest naturalnym kandydatem do przecięcia przez dużego gracza, który chciałby wejść w ten dynamicznie rosnący rynek i zacząć konkurować z Novo i Lilly. Stąd takie zachowanie kursu.
– Spółki biotechnologiczne to jednak tylko część portfela subfunduszu Caspar Globalny.
– Tak, ten portfel jest w naszej ocenie dobrze zrównoważony. Mamy w nim ekspozycję na sztuczną inteligencję w postaci spółek z branży półprzewodników, ale mamy też część energetyczną. To są spółki generujące wysokie poziomy gotówki, którą coraz chętniej i w coraz większym stopniu dzielą się z akcjonariuszami. Podsumowując, nieco ponad połowa portfela to nowoczesne sektory gospodarki – sztuczna inteligencja, biotechnologia i nowoczesne technologie zbrojeniowe – a nieco mniejsza część to szeroko rozumiana branża energetyczna generująca wysoki cash flow, płacąca dywidendy, robiąca duże buy-backi i ona zabezpiecza nas na wypadek napięć politycznych, a także scenariuszy inflacyjnych, których nie należy lekceważyć.
Sprawdź fundusz – Caspar Globalny >
– A propos napięć. One cały czas są poważne, bo wprawdzie napięcie między Stanami Zjednoczonymi a Chinami nieco opadło, ale wojna w Ukrainie trwa, mamy Strefę Gazy, konflikt w Zatoce Perskiej. Tymczasem rynek kapitałowy jakby to wszystko lekceważy.
– Zdaje się, że aktualnie inwestorzy zwracają uwagę na napięcia wówczas, gdy mają one wyraźnie realny wpływ na gospodarkę. Tymczasem – mimo napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie – produkcja i eksport ropy naftowej utrzymują się na stałym poziomie, cały czas ilość ropy wypływającej z Bliskiego Wschodu jest podobna jak pół roku temu. Gdy spojrzeć w przeszłość, gdy coś takiego się działo – w końcu Bliski Wschód jest tykającą bombą od kilku dziesięcioleci – to zawsze jakaś premia geopolityczna w cenie ropy występowała. Teraz wydaje się, że tego nie ma i pewnie, dopóki produkcja i eksport pozostaną na dotychczasowym poziomie, nie będzie. Również spółki zbrojeniowe nie stały się nagle ulubieńcami inwestorów, wdzieliśmy pozytywną reakcję na kursach po inwazji Rosji na Ukrainę, teraz, po ataku Hamasu i stopniowej eskalacji w innych częściach Bliskiego Wschodu już niekoniecznie. Zwiększyły się za to stawki za wynajem tankowców i kontenerowców, co wynika z wydarzeń na Morzu Czerwonym, bo coraz więcej morskich firm transportowych rezygnuje z kursów przez Kanał Sueski, a decyduje się opływać Afrykę. Krótko mówiąc, napięta sytuacja geopolityczna na świecie w niewielkim stopniu przełożyła się na rynek ropy naftowej, a szerokie indeksy akcji zainteresowane są głównie tematem sztucznej inteligencji.
Rozmawiał Piotr Gajdziński
Nota prawna – przedstawione powyżej informacje stanowią informację reklamową
Niniejszy dokument został sporządzony przez Caspar Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A.
Przedstawione powyżej informacje stanowią informację reklamową, mają charakter informacyjny, nie stanowią umowy ani nie są dokumentem informacyjnym wymaganym na mocy przepisów prawa. Nie są ofertą w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeksu Cywilnego. Zawarte w niniejszym dokumencie informacje nie stanowią usługi doradztwa finansowego, prawnego i podatkowego oraz nie należy ich traktować jako rekomendacji dotyczących instrumentów finansowych. Caspar TFI informuje, że z każdą inwestycją wiąże się ryzyko. Fundusze nie gwarantują realizacji założonego celu inwestycyjnego, ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego.
Wyniki funduszu inwestycyjnego zarządzanego przez Caspar TFI są oparte o dane historyczne i nie stanowią gwarancji osiągnięcia identycznych wyników w przyszłości. Należy liczyć się z możliwością częściowej utraty wpłaconych środków. Indywidualna stopa zwrotu uczestnika nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym funduszu i jest uzależniona od dnia zbycia i odkupienia jednostek uczestnictwa oraz od poziomu pobranych opłat.
Opodatkowanie dochodów z inwestycji w fundusze zależy od indywidualnej sytuacji każdego uczestnika i może ulec zmianie w przyszłości. Inwestycja w Caspar Parasolowy FIO dotyczy nabycia jednostek uczestnictwa funduszu, a nie określonych aktywów bazowych będących własnością funduszu.
Korzyściom wynikającym z inwestowania środków w jednostki uczestnictwa towarzyszą również ryzyka, takie jak: ryzyko nieosiągnięcia oczekiwanego zwrotu z inwestycji, wystąpienia okoliczności, na które uczestnik funduszu nie ma wpływu np. zmiany polityki inwestycyjnej czy połączenia lub likwidacji subfunduszu, a także ryzyko związane ze zmianami regulacji prawnych. Wśród ryzyk związanych z inwestowaniem należy zwrócić szczególną uwagę na ryzyka dotyczące polityki inwestycyjnej, w tym: rynkowe, walutowe, stóp procentowych, kredytowe, koncentracji, jak również rozliczenia oraz płynności lokat. Wszystkie subfundusze wchodzące w skład Caspar Parasolowy FIO cechują się dużą zmiennością ze względu na skład portfela inwestycyjnego. Żaden z subfunduszy nie odzwierciedla składu indeksu papierów wartościowych.
Subfundusze Caspar Stabilny, Caspar Globalny oraz Caspar Obligacji mogą lokować większość aktywów w inne kategorie lokat niż papiery wartościowe lub instrumenty rynku pieniężnego, tj. w tytuły uczestnictwa lub instrumenty dłużne. Caspar TFI pobiera opłaty dystrybucyjne za nabycie jednostek uczestnictwa subfunduszy Caspar Parasolowy FIO, za zamiany pomiędzy nimi, a także za zarządzanie nimi. Wysokość poszczególnych opłat wskazana jest w Tabeli Opłat oraz ogłoszeniach o ewentualnych promocjach w opłatach. Przed podjęciem ostatecznych decyzji inwestycyjnych należy zapoznać się z Prospektem Informacyjnym Caspar Parasolowy FIO oraz z dokumentami Kluczowych Informacji dla Inwestorów.
Wszelkie dokumenty dotyczące Caspar Parasolowy FIO dostępne są na stronie internetowej Towarzystwa www.caspar.com.pl (w zakładce „Dokumenty/Fundusze inwestycyjne” znajdującej się u dołu strony), w siedzibie Towarzystwa lub u dystrybutorów.
TAGI: rynki finansowe,