Kim jesteśmy, jak inwestujemy,
co nas wyróżnia
CZYTAJ >>>
Strategia Akcji Spółek Strefy Euro – styczeń 2020
Mateusz Janicki, zarządzający Strategią Akcji Spółek Strefy Euro:
W styczniu 2020 roku Strategia Spółek Strefy Euro wypracowała stopę zwrotu w wysokości 2,04%, podczas gdy benchmark spadł o 0,75%.
„Czarny łabędź” jest określeniem oznaczającym nagłe wydarzenie, które ma istotny wpływ na nasze życie, w tym na rynek finansowy. Kwestia ta została obszernie opisana przez Nassima Taleba. W styczniu mieliśmy do czynienia co najmniej z dwoma wydarzeniami, które mogły przerodzić się w „Czarne łabędzie”, ale póki co jednak ich wpływ na rynki pozostał umiarkowany.
Czarny łabędź
Pierwszym tego typu wydarzeniem było zabójstwo irańskiego generała, Ghasema Solejmaniego. O ile temat w ostatnim czasie nieco przycichł, to nie można jednak wykluczyć, że w dłuższym terminie Iran będzie chciał podjąć większą akcję odwetową na USA. Konflikt na Bliskim Wschodzie spowodował krótkotrwały wzrost cen ropy, ale niedługo po tym wydarzeniu cena ropy zaczęła spadać, między innymi ze względu na obawy związane z pojawieniem się koronawirusa w Chinach. Początkowy wzrost zakażeń w tempie logarytmicznym nieco wystraszył rynki, jednak późniejsze spowolnienie wzrostu nowych przypadków dało rynkom zielone światło do dalszych wzrostów. Obecnie jednak obserwujemy coraz więcej spółek informujących akcjonariuszy o istotnym wpływie wirusa na ich działalność.
Przykładami są chociażby Fiat, który nie wyklucza konieczności wstrzymania prac w fabrykach europejskich ze względu na problemy z dostawami od chińskich producentów, czy Nike, które zamknęło połowę swoich sklepów w Chinach oraz skróciło godziny otwarcia pozostałych. Władze Chin wydłużyły okres świąteczny związany z chińskim Nowym Rokiem, co miało pozwolić na ograniczenie rozprzestrzenianie się choroby. Wirus jednak może się przełożyć także na inne firmy globalne, nie tylko chińskie, których łańcuch dostaw, podobnie jak w przypadku Fiata, zostanie zakłócony. Innym sektorem, na który negatywnie wpłynie epidemia, jest turystyka. W obawie przed chorobą wiele osób odsunie swoje plany wakacji lub zmieni planowaną destynację. Ucierpią także kraje, które czerpią zyski z chińskich turystów, ponieważ w okresie Nowego Roku Chińczycy chętnie spędzają czas poza krajem. Liczne zawieszone loty do i z Chin spowodują także ograniczenie popytu na ropę.
Poza wspomnianymi wyżej wydarzeniami nie można pominąć kwestii Brexitu, który w końcu stał się faktem. To wcale jednak nie oznacza, że ten temat został rozwiązany. Przeciwnie, teraz przed politykami faza trudnych negocjacji i ustalenia szczegółów, bo to co teraz obserwujemy, jest jedynie okresem przejściowym.
Jak będzie dalej?
W styczniu poznaliśmy też wartość indeksu IFO dla niemieckiej gospodarki. Indeks IFO obrazuje sentyment przedsiębiorców na podstawie ich oceny obecnej i oczekiwań co do przyszłej koniunktury. W styczniu jego wartość niespodziewanie spadła do poziomu 95,9, z 96,3 w grudniu 2019 roku i był to pierwszy spadek od września ubiegłego roku. Była to negatywna informacja w kontekście poprawiających się wskaźników PMI, która może sugerować, że na większe ożywienie w gospodarce niemieckiej przyjdzie jeszcze poczekać. Tym samym cały czas aktualny pozostaje scenariusz uruchomienia przez naszych zachodnich sąsiadów programu pobudzania gospodarki w przypadku recesji, co powinno być pozytywnym sygnałem dla rynków akcji.
Styczeń był miesiącem, który przyniósł argument w postaci koronawirusa, który mógł się przerodzić w głębszą korektę. To się jednak nie stało, inwestorzy szybko zaczęli kupować spadające akcje. Ryzyko korekty pozostaje jednak wciąż realne. Wiele będzie zależało od liczby nowych zachorowań, ale uważam, że warto pozostać czujnym i obserwować doniesienia związane z wirusem oraz informacje płynące ze spółek dotyczące jego wpływu na biznes oraz łańcuchy dostaw. W związku z tym obecny moment może być dobrym do zmniejszenia zaangażowania w akcje w celu ograniczenia ryzyka. Choć nie spodziewam się kryzysu na dużą skalę, to należy pamiętać, że wzrost przychodów i zysków w pierwszym kwartale może spowolnić.
W styczniu 2020 roku Strategia Spółek Strefy Euro wypracowała stopę zwrotu w wysokości 2,04%, podczas gdy benchmark spadł o 0,75%.
Podobne wpisy:
TAGI: cam,