Kim jesteśmy, jak inwestujemy,
co nas wyróżnia
CZYTAJ >>>
Strategia Akcji Skoncentrowanych – listopad 2020
Błażej Bogdziewicz, zarządzający Strategią Akcji Skoncentrowanych:
Strategia Akcji Skoncentrowanych osiągnęła w listopadzie 2020 roku stopę zwrotu w wysokości 10,53%, podczas gdy benchmark wzrósł o 6,52%.
Kończący się rok był z oczywistych powodów dla wielu osób bardzo trudny. Sytuacja na rynkach finansowych w mijającym roku rozwijała się z kolei w sposób daleki od oczekiwań. W marcu inwestorzy liczyli się z perspektywą potężnej recesji i prawdopodobnego kryzysu finansowego. Na szczęście to ryzyko dzięki interwencjom rządów i banków centralnych zostało zażegnane.
Fundusze, które opierały zasady swojego działania na tradycyjnych regułach inwestowania, przyniosły w tym roku słabe wyniki. Przykładem tego typu funduszy są fundusze hedgingowe inwestujące w oparciu o metody ilościowe. Lepiej radziły sobie tradycyjne fundusze inwestycyjne, gdzie zarządzający mogli dostrzec, że w tym roku zmieniły się w pewnym sensie reguły gry na rynkach finansowych. Zmiana tych reguł gry to de facto wdrożenie polityki gospodarczej określanej jako „Modern Monetary Theory”, która mówi, że rządy mogą i powinny finansować wydatki publiczne dodrukiem pieniądza tak długo, jak inflacja pozostaje na akceptowanym poziomie. Zakupy obligacji rządowych po kryzysie finansowym w roku 2008 nie były dodrukiem pieniądza, gdyż deficyty finansów publicznych były wówczas utrzymywane na w miarę rozsądnych poziomach. Ten rok jest inny. Rządy istotnie zwiększyły transfery pieniężne, zarówno do osób fizycznych, jak i firm, finansując się jednocześnie w bankach centralnych. Wiele firm uzyskało bezzwrotną pomoc finansową w ogromnej skali. Z podobną polityką nie mieliśmy do czynienia po poprzednich kryzysach. W szczególności nie byli ratowani akcjonariusze firm przeżywających problemy finansowe. W roku bieżącym z kolei w pewnym sensie został zakwestionowany jeden z fundamentów gospodarki kapitalistycznej, jakim jest ryzyko bankructwa. W rezultacie działań rządów wyraźnie wzrosły poziomy gotówki na rachunkach przedsiębiorstw. Jednocześnie bezpieczne inwestowanie przestało przynosić jakikolwiek dochód a coraz częściej wiąże się z kosztami. Nie spodziewam się, aby w przyszłym roku ta polityka uległa istotnej zmianie. Politycy będą pod dużą presją społeczną, która wymusi na nich utrzymanie wysokich wydatków budżetowych.
Z uwagi na starzenie się społeczeństw w wielu państwach świata, a z drugiej strony bardzo szybkie tempo rozwoju technicznego tak ekspansywna polityka monetarna i fiskalna nie przyczyniła się jak na razie do wzrostu inflacji. Sprzyja natomiast wzrostowi cen aktywów finansowych, w tym akcji. W mijającym roku byliśmy świadkami spektakularnych wzrostów kursów wielu spółek w szczególności, z branży technologicznej. W ostatnich tygodniach debiuty kilku spółek na rynku amerykańskim zakończyły się wzrostami, podczas pierwszego dnia notowań sięgającymi czy nawet przewyższającymi 100%. Duży optymizm na rynkach finansowych może być z jednej strony dla inwestorów sygnałem ostrzegawczym, ale z drugiej strony alternatywy dla rynku akcji są nad wyraz mało atrakcyjne. Przykładem mogą być kwotowania dziesięcioletnich obligacji Grecji i Portugalii, które mają rentowność odpowiednio 0,64% i 0,02%.
Przyszły rok powinien przynieść stopniowy koniec ostatniej pandemii, a być może również przyniesie złagodzenie chińsko-amerykańskiej wojny handlowej. Z tych powodów będziemy prawdopodobnie obserwować wyraźne odbicie gospodarcze, któremu może towarzyszyć wzrost inwestycji zarówno rzeczowych, jak i przejęć spółek. Warunki te powinny być niewątpliwie korzystne dla cen aktywów obarczonych ryzykiem.
Cały czas dostrzegamy ciekawe okazje inwestycyjne w różnych branżach. W szczególności będziemy kontynuowali inwestycje w innowacyjne przedsiębiorstwa, które mają szansę na bardzo duży wzrost przychodów i zysków w kolejnych latach. Inwestując na rynkach akcji należy oczywiście być świadomym ryzyk, jak i pamiętać o odpowiednio długim horyzoncie inwestycyjnym.
Podobne wpisy:
TAGI: cam,